Światło cieni
W przestrzeni kosmicznej każdy jest samotny, nawet jeśli przebywa wśród ludzi. Ale niektórzy są naprawdę samotni, zwłaszcza gdy nie wiedzą, czy ogarnia ich szaleństwo, czy też rzeczywistość ma więcej twarzy, niż im się dotąd wydawało.
Komandor Reuben Vaybar musi stawić czoło nie tylko przeciwnościom losu, ale także własnej załodze. Na dalekiej Cronnie wojskowi
ścierają się z kadrą naukową, piloci widzą tajemnicze cienie, a jeden z dowódców wyprawy popełnia samobójstwo. W końcu sam Vaybar zaczyna widzieć i słyszeć dziwne rzeczy...
W powieści Rafała Dębskiego wartka akcja przenika się z przemyśleniami na temat natury ludzkiej, a filozofia przetrwania krzyżuje ostrze z filozofią poświęcenia siebie dla dobra ludzkości. Która z nich weźmie górę? Czy doświadczony, twardy pilot da sobie radę w obliczu tajemniczych, nie do końca rozpoznanych zagrożeń? Odpowiedzi czytelnik znajdzie, śledząc losy bohaterów książki.
Odpowiedzialność: | Rafał Dębski. |
Seria: | Horyzonty Zdarzeń |
Hasła: | Astronauci Istoty pozaziemskie Loty kosmiczne Zjawiska paranormalne Powieść Science fiction Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Poznań : Dom Wydawniczy Rebis, 2014. |
Wydanie: | Wydanie I. |
Opis fizyczny: | 272 strony ; 21 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Powstanie dzieła: | 2014 r. |
Powiązane zestawienia: | |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz | |
Inne pozycje z serii |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Dodaj komentarz do pozycji:
Serie (cykl) Cienie / Rafał Dębski należy czytać w określonej kolejności:
Tom 1 Światło cieniW przestrzeni kosmicznej każdy jest samotny, nawet jeśli przebywa wśród ludzi. Ale niektórzy są naprawdę samotni, zwłaszcza gdy nie wiedzą, czy ogarnia ich szaleństwo, czy też rzeczywistość ma więcej twarzy, niż im się dotąd wydawało. Komandor Reuben Vaybar musi stawić czoło nie tylko przeciwnościom losu, ale także własnej [...] |
Tom 2 Łuna za mgłąLudzkość zawsze podejrzewała, że gdzieś we wszechświecie istnieją obcy. I zawsze przypominali oni w jej wyobrażeniach ludzi: latali podobnymi statkami, podobnie wyglądali, poruszali się, mówili. Nic bardziej mylnego. Pierwszy przekonał się o tym komandor Reuben Vaybar jeszcze na Cronnie, lecz ofiara złożona z życia nie zatrzymała [...] |