Miejska i Gminna Biblioteka
Publiczna Głubczyce



book
book

Zacisze 13 : powrót

Autor: Rudnicka, Olga




Marta wraz z Anetą chcą ostatecznie rozwiązać problem zamurowanych w piwnicy zwłok. Tymczasem na ulicy Zacisze pojawia się bezlitosny szantażysta, który odkrył ich tajemnicę oraz wścibska starsza pani szpiegująca sąsiadów. Domem zaczyna interesować się też policja. Jak przyjaciółki wybrną z tej sytuacji? Nie mają wyjścia. Muszą pozbyć się wszystkich...


Odpowiedzialność:Olga Rudnicka.
Hasła:Przyjaźń
Szantaż (prawo)
Polska
Powieść
Kryminał
Literatura polska
Adres wydawniczy:Warszawa : Prószyński Media, 2010.
Opis fizyczny:343, [1] strona ; 20 cm.
Forma gatunek:Książki. Proza.
Powstanie dzieła:2009 r.
Powiązane zestawienia:
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki
Dodaj recenzje, komentarz
Inne pozycje z serii

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Wyp. dla Dorosłych
Głubczyce, ul. Rynek 1

Sygnatura: 821.162.1-312.4
Numer inw.: 84355
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

schowekzamów


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook


Dodaj komentarz do pozycji:

Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.





Serie (cykl) Zacisze 13 należy czytać w określonej kolejności:

book
Tom 1
Zacisze 13

Marta i jej przyjaciółka Aneta znajdują dwa trupy i z różnych powodów zamiast zgłosić sprawę na policję... ukrywają je w piwnicy. Mają trochę kłopotu - po piętach depczą im przestępcy, którzy szukają ukrytego przed laty cennego łupu, policja, tajemniczy przystojny mężczyzna, były mąż Marty i szalona staruszka.

book
Tom 2
Zacisze 13 : powrót

Marta wraz z Anetą chcą ostatecznie rozwiązać problem zamurowanych w piwnicy zwłok. Tymczasem na ulicy Zacisze pojawia się bezlitosny szantażysta, który odkrył ich tajemnicę oraz wścibska starsza pani szpiegująca sąsiadów. Domem zaczyna interesować się też policja. Jak przyjaciółki wybrną z tej sytuacji? Nie mają wyjścia. [...]