Sona
"Nie zauważylismy w jaki sposób weszła do naszego pokoju, ale była to ta sama dziewczynka, którą nie tak dawno unosił spadochron. Wyglądało na to, że jest w naszym wieku, chyba jednak chciała uchodzić za starszą, bo paznokcie jej rąk były pomalowane jaskrawym, zielonym lakierem. Nie czekając na odpowiedź powiedziała:— Na imię mam Sona. Chyba zostanę z wami." [Fragment]
Odpowiedzialność: | Elżbieta Kwasowska ; [oprac. graf. Anna Bauer]. |
Hasła: | Literatura dziecięca polska - 20 w. Powieść fantastyczna |
Adres wydawniczy: | Warszawa : "Iskry", 1987. |
Opis fizyczny: | 60, [2] s. : rys. kolor. ; 21 cm. |
Skocz do: | Dodaj recenzje, komentarz |
Pozycja została zakupiona.